To wspaniały klejnot, który możesz odkryć w wycieczka do Jordaniii wielką atrakcją, która przyciąga miliony turystów do wspomnianego kraju Bliskiego Wschodu.
Petra, la zagubione miasto, starożytna stolica cywilizacji Nabatejczyków, ma swoje wielkie centrum uwagi turystów Skarb, którego obraz będziesz widział setki razy.
Ale jeden Wizyta Petry To znacznie więcej niż zobaczenie majestatycznego grobowca Nabatejczyków znanego jako Skarb. To wspaniałe doświadczenie, które wymaga więcej niż jednego dnia, aby w pełni się nim cieszyć.
Wizytę rozpoczniesz w bieżącym Miasto Petra, a po lekkim zejściu szeroką ścieżką, która doprowadzi nas do skalistego konglomeratu, który historycznie ukrywał dostęp do tzw. zagubione miasto.
Stamtąd wejdziesz w niesamowite i głębokie Wąwóz Siq w Petrze, głęboki wąwóz powstały w wyniku trzęsienia ziemi.
Ten zaskakujący półtora kilometrowy spacer zakończy się bardzo wąskim przejściem, przed którym Skarb Petry, długo oczekiwany centralny punkt Twojej wizyty.
Ale przed tobą jeszcze długa droga. Wadi Musa, dolina, która się otwiera i której skaliste góry rozciągają się na setki starożytnych grobowce nabatejskie, od najbardziej majestatycznych groby królewskie, nawet te najprostsze.
Po przejściu przez Teatr rzymski w Petrze, dotrzesz do przeciwnego wejścia do tej zagrody, idąc wzdłuż Rzymska Droga Kolumnowai przechodząc przez pozostałości łuk trajana.
Krótko mówiąc niesamowita enklawa, w której można zrobić kilka szlaki górskie.
Zdjęcia Petry
Poniżej znajduje się fotograficzny spacer po tym imponującym stanowisku archeologicznym w Jordanii najlepsze zdjęcia Petry, nową zachętę zachęcającą do jej odwiedzenia.
W Wadi Rum zatrzymaliśmy się w Oasis Desert Camp, który polecił nam Petra. Nie znaliśmy żadnego i skorzystaliśmy z rady. Potem zobaczyłem kolejną parę i zdałem sobie sprawę, że jesteśmy w najbardziej obskurnym i najbrudniejszym z Wadi Rum, Haimas, z kocami pełnymi kurzu, brudnymi i śmierdzącymi toaletami oraz dwoma prysznicami dla całego obozu. Bez wątpienia byłoby najtaniej, ale ze względu na różnicę nie warto tu zostać. Nawet ci na pustynnych posterunkach go dyskredytowali. Właściciel jest bardzo komercyjnym facetem i nie mieliśmy z nim żadnych problemów.